BibioneDotarłem! Mogę napić się Negroni. Mogę zmyć z siebie ból głowy ciepłą wodą Adriatyku. Dobrze znów tu być. Robiłem kiedyś wywiad z Arkadym Fiedlerem (link). Nie tym od „Dywizjonu 303” oczywiście. Z jego wnukiem, który dziarsko kontynuuje tradycje rodzinne, przemierzając świat maluchem. Powiedział mi, że sama podróż samochodem, sama droga, niesie ze sobą bardzo wiele,…
Kategoria: Dziennik z podróży
Makłowicz nie lubi z ananasem.
To nie jest mój pierwszy raz w Mediolanie. W zasadzie bywam tu ostatnio dość często. Raz minąłem się z Robertem Makłowiczem. Pojawił się dzień po moim wyjeździe. Makłowicz przyjechał do Mediolanu przejechać się nową Alfą Romeo i przy okazji ugotować risotto alla milanese. Pojawił się nawet pod Duomo, wyskoczył do Galerii Wiktora Emanuela Drugiego, napił…
Znowu we Włoszech
Rawenna „Rawenna to bardzo przyjemne miasto, miasto na miarę człowieka. Rawenna łączy w sobie kawał historii – jest tu na przykład grób Dantego – z prawdziwym, włoskim duchem.” – Tiziana i Roberto, Sycylijczycy mieszkający w Rawennie. Rimini Nic się nie zmieniło przez te 30 lat. Taka sama szeroka plaża, takie samo ciepłe morze, to samo…
Tokyo by night
Skończyłeś? Na dobrą sprawę nawet nie zacząłem. Zaledwie musnąłem powłokę. Ale wiem, że chcę więcej. Wiem, że wrócę. Wiem, że była to jedna z tych rzadkości, które dzielą życie na przed i po. Było tak mało czasu… Już pierwsza chwila, pierwsze spojrzenie nie pozostawiały złudzeń. Tu jest inaczej, głębiej, tu jest ta czystość. Pierwszej nocy…
Neapolitańska pizza w Tokio?
W Tokio zapanowała moda na pizzę. Japończycy w przeciwieństwie do swoich chińskich sąsiadów wiedzą, że pizza pochodzi z Włoch, a jej kolebką jest Neapol (Chińczycy wciąż wierzą, że pizza to potrawa amerykańska). Stąd też w Tokio pojawia się coraz większa liczba pizzerii, serwujących pizzę w stylu neapolitańskim. Ale czy na pewno? Czy te napoletany spełniają…