Bauhaus? Myślałem, że to taki zespół…
Wracając z Bambergu, gdy minąłem już Lipsk, natknąłem się na tablicę „Dessau – miasto Bauhausu”. Całkiem lubię rock gotycki – pomyślałem – Skręcam do Dessau!
No i skręciłem. Ku mojemu zaskoczeniu, w Dessau nie było gotyckiego rocka. Było za to piękne muzeum Bauhausu i nie tylko.
Bauhaus to założona w Weimarze, w 1919 roku przez Waltera Gropiusa szkoła, powstała z połączenia Akademii Sztuk Pięknych i Szkoły Rzemiosł Artystycznych. Dzisiaj pod nazwą Bauhaus kryje się kierunek architektoniczny, będący częścią niemieckiego modernizmu. Zaryzykuję tezę, że był to jeden z najważniejszych kierunków, który zdefiniował architekturę XX wieku, kładąc ogromny nacisk na funkcjonalizm.
Ideą Gropiusa było stworzenie nowego rodzaju szkoły, w której, w oparciu o unifikację rzemiosła, sztuki i techniki, ukształtuje się nowoczesny, przyjazny mieszkańcom świat. W tym celu zrzeszeni w szkole wybitni architekci, artyści i projektanci, odrzucili konwencjonalne metody nauczania i zastąpili je interdyscyplinarnymi badaniami i eksperymentami artystycznymi.
Ze względów politycznych, w 1925 roku (homoseksualizm i komunizm nie były wtedy w modzie) Gropius przeniósł Bauhaus z Weimaru do Dessau. Wybudował tutaj przepiękny budynek szkoły, który był w owym czasie budynkiem przełomowym (do którego pojechałem zaraz po wizycie w muzeum), oraz pobliskie osiedle dla wygnanych z Weimaru mistrzów Bauhausu, gdzie zamieszkali m.in. Ludwig Mies van der Rohe, Wassily Kandinsky, Laszlo Moholy-Nagy, Josef Albers, Oskar Schlemmer czy sam Gropius. Oddany do użytku w 1926 roku budynek szkoły, to prawdziwa ikona nowoczesności. Obejmuje różnorodne przestrzenie, w tym sale szkolne, warsztaty, scenę połączoną ze stołówką, budynek pracowni oraz most łączący skrzydło północne ze skrzydłem warsztatowym. Aż chciałbym zaopatrzyć się w pióro Rotring i kalkę techniczną, i zostać tu na dłużej, na kilka lat.
W tak sprzyjających warunkach, mistrzowie z powodzeniem połączyli swoje radykalne pomysły na projektowanie architektury, mebli i przedmiotów codziennego użytku oraz rozumienie tańca, muzyki i stuki, tworząc jednolitą całość. Ich podejście do projektowania całego świata, w którym żyje współczesny człowiek, obejmowało również nową pedagogikę oraz nowe rozumienie fizyczności i ducha zespołu. To jak wyglądają dzisiejsze budynki mieszkalne, lekkie meblościanki w naszych domach czy przedmioty, którymi posługujemy się na przykład w kuchni, zawdzięczamy właśnie im.
Po dojściu nazistów do władzy, komunizm stał się jeszcze bardziej passé i ostatecznie rozwiązano kwestię szkoły w 1934 roku (po uprzedniej wymuszonej przeprowadzce do Berlina w 1932 roku). Gdybym palił to bym teraz zapalił, a że nie palę to wsiadam do samochodu i wracam do domu.
PS Słynne powiedzenie „mniej znaczy więcej” jest autorstwa jednego z mistrzów – Ludwiga Miesa van der Rohe; kończę zatem.
PPS Gropiusstadt, to nazwane na cześć mistrza blokowisko w Berlinie. Mieszkała tam Christiane F., bohaterka książki „My dzieci z dworca ZOO”…
Pięknie podsumowałeś historię i ideę Bauhausu. Czytając ten wpis, czuję się, jakbym była tam z tobą, przechadzając się po Dessau, śladami Gropiusa i innych mistrzów. Twoje fascynujące opisy budynków skłoniły mnie do dalszych poszukiwań i zafascynowały mnie w taki sposób, że czuję potrzebę wyruszenia w taką podróż. Dzięki Bauhausowi, możemy cieszyć się dzisiejszą estetyką budynków mieszkalnych, lekkimi meblościankami, a nawet przedmiotami codziennego użytku w naszych kuchniach. To przypomina nam, jak głęboko idee Bauhausu wpłynęły na naszą codzienność, choć często nawet o tym nie myślimy. Dziękuję za ten wgląd w przeszłość i za ułatwienie zrozumienia wpływu, jaki Bauhaus miał i wciąż ma na nasze życie.